Zaprezentuję
tutaj różne inne ciekawe rzeczy, mianowicie błędy, wpadki rysowników
oraz nietypowe 'zjawiska' - czyli wszystko to, co w jakiś sposób nie jest
zgodne z panującymi prawami fizyki - nawet w serialach animowanych :)
Chcąc
powiększyć obrazek, kliknij na nim.
#01.
Bardzo 'ładny' przykład błędu popełnionego przez rysownika możemy odnaleźć w
odcinku #49. "Fatalna pomyłka", w którym Baloo wraz z
Ciapatą ma za zadanie dostarczyć pokrytą hieroglifami tablicę do
Muzeum Historii Starożytnej, w ręce Miry, głównej archeolog
Ministerstwa Kultury w Aridii.
Po
dotarciu do biura Ministerstwa, Baloo podnosi tablicę i kładzie ją
na biurku Miry. Scena z pozoru zwyczajna, nie wyróżnia się niczym
wyjątkowym. Jest jednak pewien drobny detal, błąd techniczny który
popełnił rysownik. Analizując wygląd tablicy oraz umiejscowienie
na niej hieroglifów wnioskujemy, iż znajdują się one wyłącznie
po jednej stronie
owej tablicy. Na klatce numer Baloo
podnosi tablicę do góry, opuszcza
ją na dół i kładzie na biurku (napisy wciąż znajdują się po
stronie dolnej), tablica
leży na biurku, biurko łamie
się pod jej ciężarem i wreszcie -
staje się rzecz niesamowita! - napisy ukazują się na górze!
Tylko pytanie: jak to jest możliwe ?
Tytuł
odcinka wydaje się być adekwatny również do tej wybranej
sceny - "Fatalna pomyłka" - czyli fatalna pomyłka popełniona
przez rysownika. Chyba że jest to magiczna tablica i napisy
przeniknęły na górę w jakiś cudowny sposób. To nawet tłumaczyło
by wyraz zdziwienia, rysujący się na twarzy Baloo i reszty
obserwatorów w scenie kolejnej ;)
(o ile nie był on wynikiem widoku sfatygowanego biurka).
Cały proces 'przenikania' można zaobserwować na załączonym video (wielkość:
182 KB [*rar/avi]).
|
|
|
#02.
Oprócz niewinnych błędów typu 'hieroglify', bywają
poważniejsze uchybienia. Świetnie jest to widoczne na przykładzie
odcinka #52. "Niebo w gębie (Pizza pie in the sky)".
Podczas
dwudniowej nieobecności Rebeki, która udaje się na wyjazdowy kurs
dla managerów, pomysłowy Baloo przekształca 'Lataj z Rebeką' w
firmę dostarczającą pizzę, o nazwie 'Niebo w gębie'. Wszystko
idzie gładko do czasu, kiedy Baloo otrzymuje zlecenie dostarczenia
200 pizz do 'Pensjonatu Fortuna'. Jak się okazuje, właśnie tam
Rebeka przechodzi kurs dla managerów. Podczas lotu, w piecu do
pieczenia pizzy zapala się tłuszcz i Baloo zmuszony jest wyrzucić
piecyk do oceanu. Aby na czas upiec 200 pizz, decyduje się zlecieć
w głąb wulkanu. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem.
Upieczone pizze wydają się ważyć więcej niż przedtem. By uniknąć
śmierci, bohaterowie wrzucają do magmy bryłę lodu. Powstała w
ten sposób para wodna wyrzuca Kaczuchę z krateru...
Cóż, pieczenie pizzy jak widać może być ryzykowne.
Po
wrzuceniu do lawy bryły lodu ,
Kaczucha zostaje wyrzucona z wulkanu -.
Zastanawiająca jest jednak scena nr.
- skąd w kabinie pilota blask rozżarzonej lawy i widok skał na
zewnątrz za oknem, skoro w poprzedzającej scenie nr. widzimy
wyraźnie, że Kaczucha opuściła wulkan ? Komuś najwyraźniej na
etapie produkcji pomieszały się fakty i przez pomyłkę użył tła
kabiny pilota nieadekwatnego do danej sceny :).
|
|
|
#03.
W odcinku #25. "Legenda Jacksona (Whistlestop
Jackson Legend)" obserwujemy z_kolei
niezwykłą sytuację...
Dla
firmy 'Lataj z Rebeką' to ważny dzień - oto przybywa
Kapitan Jackson - żywa legendy lotnictwa. Pani Inkaso liczy
na to, iż autorytet Jacksona pomoże jej w wypromowaniu firmy
i zwiększeniu obrotów w biznesie. Jak możemy się domyślić,
wyniknie wiele zabawnych incydentów.
Dla
nas jednak kluczowe są sceny próbnego lotu Kaczuchą. Na
pierwszy rzut oka wszystko wydaje się być w porządku, lecz
to tylko pozory. Po dość nieudanym starcie Jacksona,
Kaczucha wzbija się w powietrze. Dalej już tylko napięcie
rośnie.
Cała
sytuacja rozgrywa się w zaledwie kilku sekundach od momentu,
gdy silniki stają w płomieniach .
Uszkodzony samolot obiera kurs na kolizję z inną maszyną -,
w ostatnim momencie udaje się wyprowadzić właściwą
trajektorię lotu i uniknąć kraksy
(nie obywa się bez bliskiego spotkania trzeciego stopnia ze
sterowcem
).
Scenę
która zasługuje na uwagę, prezentują klatki nr.
i ,
widzimy na nich wyraźnie, że Baloo nosi brązową kurtkę
pilota oraz gogle(!). Porównując klatki
i
możemy stwierdzić: to wbrew logice.
Owszem
4 min i 50 sekund później, lecąc Jacksonowi z pomocą,
Baloo zakłada identyczną kurtkę i gogle, lecz w naszej
scenie lotu testowego jest to co najmniej dziwne :)
|
|
|
|
|
|
|
|